Przed nami weekend i kilka dni odpoczynku od codziennych zajęć, a zawodnicy Asseco Arki Gdynia przygotowują się to klejnego trudnego spotkania Energa Basket Ligi. Żółto-niebiescy świetnie prezentują się w 7DAYS EuroCup, gdzie w minioną środę pokonali
włoskie Dolomiti Energia Trento (91:80) i teraz udają się na kolejny wyjazd do Lublina, aby tam w niedzielę 27 października o godzinie 12:30 zmierzyć się z zespołem Startu.
Gospodarze prowadzeni przez trenera Davida Dedka dobrze rozpoczęli sezon i z identycznym bilansem, jak Asseco (3:1) zajmują 6 (o dwie pozycje niższe niż Arka) miejsce w tabeli. Start pokonał (84:79) Stelmet Enea BC Zielona Góra, (77:66) HydroTruck Radom, (91:80) MKS Dąbrowę Górniczą, a musiał tylko uznać wyższość King (81:90) w wyjazdowym meczu w Szczecinie.
Podopieczni trenera Przemysława Frasunkiewicza również idą, jak burza przez kolejne spotkania. Gdynianie na inaugurację pokonali (76:65) PGE Spójnię Stargard, następnie wygrali (87:66) z Treflem Sopot, zaliczyli niewielkie potknięcie z GTK Gliwice (78:87) i ostatnio pokonali na trudnym terenie we Wrocławiu WKS Śląsk (85:83).
Obie ekipy są w gazie i zapowiada się świetne niedzielne spotkanie z dużą dawką sportowych emocji.
Główną siłą napędową lublinian jest dwójka Amerykanów: skrzydłowy Brynton Lemar (16.0 punktu, 3.0 zbiórki, 2.5 asysty, 1.0 przechwytu) oraz znany z dobrych występów w naszym kraju rozgrywający Tweety Carter (13.0 punktu, 3.3 zbiórki, 6.0 asysty, 1.3 przechwytu). Pod tablicami wsparcie zapewnia dwójka wysokich: środkowy Jimmie Taylor (11.5 punktu, 8.3 zbiórki, 1.0 przechwytu) i utalentowany polski skrzydłowy Kacper Borowski (11.3 punktu, 4.5 zbiórki, 2.0 asysty, 1.3 bloku). Ekstra punkty dostarcza dwójka strzelców: Łotysz Martins Laksa (12. 5 punktu, 5.3 zbiórki, 1.0 asysty) oraz nasz rodak Mateusz Dziemba (11.0 punktu, 4.8 zbiórki, 3.3 asysty).
Trener Dedek zawsze był zwolennikiem klasycznej szkoły koszykówki i żelaznej obrony, jednak w obecnym sezonie Start zdobywa stosunkowo dużo punktów. Po przeciwnej stronie trener Frasunkiewicz większy nacisk kładzie na atak, stąd Asseco gra niezwykle ofensywny basket, ale gdynianie nie zapominają również o obronie i kiedy trzeba umieją skutecznie zablokować poczynania rywali.
Tak, jak wspominałem wcześniej, zapowiada się bardzo ciekawa niedziela i miejmy nadzieję wiele dobrych sportowych emocji. Zapraszam do trzymania kciuków, kibicowania i obejrzenia transmisji spotkania na kanale Polsat Sport Extra już w niedziele 27 października od godziny 12:30. Jesteśmy Asseco!