W niedzielę z MKS-em

Opublikowano: 14 grudnia 2019

Miniony tydzień nie był szczęśliwy dla zawodników Asseco Arki Gdynia – najpierw w środę przegrana w 7DAYS EuroCup z Dolomiti Energia Trento 78:85, a potem na dodatek piątek 13. Mamy jednak nadzieję, że szczęście już za chwilę zawita do Gdynia Areny


i w niedzielę 15 grudniao godzinie 15:00 gdynianie pokonają w meczu Energa Basket Ligi MKS Dąbrowę Górniczą.

Goście prowadzeni przez trenera Michała Dukowicza są obecnie w bardzo trudnej sytuacji. MKS rozwiązał kontrakty z dwoma Amerykanami, w tym z jednym z lepszych strzelców zespołu Tavariusem Shinem. Do tego kontuzji doznał lider drużyny, rozgrywający Dominic Artis (23.9 punktu, 5.0 zbiórki, 4.9 asysty, 1.6 przechwytu), a do ligi rosyjskiej przeszedł kolejny strzelec Robert Johnson (20.2 punktu, 7.3 zbiórki, 5.8 asysty, 1.4 przechwytu). Przy tak okrojonym zespole nie dziwi fakt, że przyjezdni otrzymali srogie lanie o Kinga, przegrywając w Szczecinie 44:97. Dąbrowianie w 11 meczach zanotowali tylko 4 wygrane i na obecną chwilę zajmują 14 miejsce w tabeli.

Gdynianie wraz ze szkoleniowcem Przemysławem Frasunkiewiczem są w zdecydowanie lepszej sytuacji i z odwrotnym bilansem wygranych 7-4 niż ich rywale znajdują się na pozycji numer 6 w stawce wszystkich 16 ekip PLK. W ostatnich starciach żółto-niebiescy pokonali HydroTruck Radom 85:68 i wcześniej Enea Astorię Bydgoszcz 81:72, a ulegli Stelmetowi Enea BC Zielona Góra 65:87.

Jak zostało wcześniej wspomniane, MKS dotknęły ogromne zmiany kadrowe, co bardzo zawęziło rotację i zdecydowanie osłabiło możliwości ofensywne drużyny. Obecnie liderami ataku gości jest dwójka podkoszowych: amerykański silny skrzydłowy Bryce Douvier (12.7 punktu, 3.9 zbiórki, 1.3 asysty, 1.4 przechwytu) oraz występujący na tej samej pozycji, znany i lubiany w Gdyni Filip Put (9.5 punktu, 2.5 zbiórki). Obwód to dwójka młodych polskich rozgrywających, wracający po kontuzji Patryk Wieczorek (8.0 punktu, 3.0 zbiórki, 2.0 asysty, 1.5 przechwytu) oraz Jakub Kobel (5.6 punktu, 1.4 zbiórki, 2.2 asysty). W roli środkowych występują będący nieco pod formą Michael Fraser (4.6 punktu, 7.2 zbiórki, 1.2 asysty) i Darrell Harris (1.3 punktu, 3.7 zbiórki).

MKS w tak ciężkiej sytuacji może mieć duży problem z wystawieniem meczowej 10 i przy tak zaburzonej rotacji wydaje się bez szans w starciu z Asseco. Jak zwykle w takich przypadkach żółto-niebiescy muszą zwrócić szczególną uwagę na utrzymanie meczowego skupienia i motywacji, aby nie otrzymać przypadkowego ciosu, który pośle ich na deski.

Do zobaczenia w niedzielę 15 grudnia od godziny 15:00 i nie zapominajmy, że ruszyła już akcją promocyjna dla posiadaczy karnetów piłkarskiej Arki, którzy mogą ogrzać się przy koszykówce i obejrzeć zimowe mecze Asseco płacąc jedyne 5 PLN za każde spotkanie w Gdyni.