Przedświąteczne granie w Ostrowie

Koszykarzom Asseco Arki w tym sezonie udało się już zaskoczyć zespół Arged BM Slam Stali Ostrów Wlkp. Czy żółto-niebieskim – pomimo zmian kadrowych u rywala – uda się ponownie sprawić niespodziankę?


Stal to jedna z najbardziej chimerycznych drużyn w tej kampanii. Mimo, że skład naszych przeciwników na papierze wyglądał naprawdę mocno, początek sezonu nie był dla nich udany. Ostrowianie doznali bolesnych porażek we Włocławku (71:90) oraz w Gdyni (64:74). Zwycięstwa nadeszły wkrótce, lecz styl, w jakim zostały osiągnięte, pozostawiał wiele do życzenia. W efekcie po zaledwie trzech tygodniach od rozpoczęcia rozgrywek rozwiązano kontrakt z kreowanym na gwiazdę ligi Victorem Ruddem. Jego miejsce zajął Fin Carl Lindbom. Prawdziwy hit transferowy w wykonaniu działaczy nastąpił jednak w zeszłym tygodniu, bo umowę z klubem podpisał trener Igor Milicić. Chorwat to w polskiej koszykówce postać, której nikomu nie trzeba specjalnie przedstawiać. Dwukrotny mistrz Polski z Anwilem Włocławek związał się ze Stalą dwuletnim kontraktem, co było wielkim zaskoczeniem. Niedzielne starcie z podopiecznymi Przemysława Frasunkiewicza będzie dla popularnego „El Profesora” debiutem na ławce trenerskiej w Ostrowie.

Najlepszym strzelcem rywali jest nasz były zawodnik – Jakub Garbacz. Polski obrońca ma w garści nagrodę za największy postęp – notuje średnio aż 17.6 pkt, dodaje do tego 3.4 zbiórki, a zza łuku rzuca na niezłej, niemal 42-procentowej skuteczności. Wiele punktów dostarczają też Amerykanie: Chris Smith (15.4 pkt, 1.3 przechwytu), a także Taurean Green (9.6 pkt, 6.2 asysty, 1.3 przechwytu). Pod koszem zaciekle walczy były podopieczny – i za razem rodak Milicicia – Josip Sobin (9.9 pkt, 6.8 zbiórki). Dobrze w system gry wpasowali się: drugi ze śródsezonowych transferów Armani Moore (9.5 pkt, 6.5 zbiórki, 1.5 przechwytu) oraz James Florence (12.9 pkt, 3.5 asysty). Obu tych graczy doskonale pamiętamy z występów w Gdyni. Warto jednak odnotować, że lubiany nad morzem Florence nie zagra w niedzielę z powodu kontuzji mięśnia przywodziciela. Nowy trener szybko znalazł jego zastępcę w postaci DJ Coopera, który, podobnie jak Milicić, po raz pierwszy pokaże się swoim ulubieńcom. Ostrowianie wystrzegają się strat, co w tym sezonie wydaje się naszą największą bolączką. W ataku często można zauważyć izolacje i bazowanie na indywidualnych popisach liderów.

Czy grający w ciągłym osłabieniu gdynianie, tak jak na początku września, zdołają zatrzymać najmocniejsze strony rywali? Pojedynek Stali z Asseco Arką już w nadchodzącą niedzielę, 20 grudnia, od godz. 17:35. Spotkanie będzie można obejrzeć w telewizji na kanale Polsat Sport Extra.