Asseco Arka Gdynia udanie wróciła do Energa Basket Ligi po krótkiej przerwie świątecznej i pokonała na własnym parkiecie zamykającą tabelę Polpharmę Starogard Gdański 100:69. Już w piątek 10 stycznia o godzinie 17:45 czeka żółto-niebieskich
kolejny sprawdzian i w Gdynia Arenie pojawią się goście z PGE Spójni Stargard.
Prowadzeni przez doświadczonego polskiego szkoleniowca Jacka Winnickiego przyjezdni zajmują obecnie 11 miejsce w stawce 16 ekip PLK oraz notują bilans 6 wygranych i 9 porażek. Na przełomie roku stargardzianie pokonali HydroTruck Radom 77:75 i MKS Dąbrowę Górniczą 84:70, a ulegli King Szczecin 68:74.
Po przeciwnej stronie parkietu Arka prowadzona przez trenera Przemysława Frasunkiewicza jest na 5 pozycji w ligowej tabeli i z 15 starć przegrała 5. W ostatnich meczach Asseco pokonało King 83:82 oraz Polpharmę 100:69 i uległo Anwilowi Włocławek 65:83. Gdynianie wydają się być w dobrej formie i piątkowe spotkanie może to dodatkowo potwierdzić.
Zdecydowanym liderem ofensywy Spójni jest amerykański strzelec Raymond Cowels III (18.2 punktu, 5.6 zbiórki, 1.9 asysty, 1.1 przechwytu), jednak w odróżnieniu od większości ekip PLK wysokie pozycje zajmują Polacy: skrzydłowi Mateusz Kostrzewski (11.0 punktu, 5.5 zbiórki, 1.4 asysty) oraz Kacper Młynarski (10.9 punktu, 5.5 zbiórki, 1.2 asysty) i rozgrywający Tomasz Śnieg (9.5 punktu, 3.1 zbiórki, 3.6 asysty). Ten ostatni świetnie współpracuje przy organizacji gry z amerykańską jedynką Adrisem De Leonem (12.4 punktu, 2.2 zbiórki, 3.4 asysty, 1.4 przechwytu). Pomalowane zamyka trójka podkoszowych: Amerykanie Tony Bishop (6.9 punktu, 6.0 zbiórki, 1.0 asysty, 1.7 przechwytu) oraz Darnell Jackson (6.1 punktu, 4.7 zbiórki, 1.5 asysty) i legitymujący się włoskim paszportem środkowy Peter Olisemeka (4.3 punktu, 5.7 zbiórki, 1.2 bloku).
Mocną stroną piątkowych gości jest gra pod tablicami, szczególnie bloki (3.4) oraz przechwyty (6.27), natomiast piętą achillesową jest szeroko pojęta skuteczność w ataku, tylko 45.3% skuteczności za dwa i tylko 76.7 średnio zdobywanych punktów, choć gdynianie również nie zachwycają w tym elemencie koszykarskiego rzemiosła (średnio 80.7 punktu).
Wydaje się, że Spójnia to świetny rywal do potwierdzenia dobrej formy żółto-niebieskich. Mocny, fizyczny skład oraz doświadczony szkoleniowiec zapowiadają dobre widowisko i zawodnicy Arki będą musieli się napracować, aby wyjść z tego starcia z tarczą. Pomóżmy naszej drużynie, zasiądźmy na trybunach Gdynia Areny i wesprzyjmy ich gorącym dopingiem!