Wilki pogryzione w Gdyni

Opublikowano: 5 października 2020

Kolejny świetny mecz w wykonaniu koszykarzy Asseco Arki. Żółto-niebiescy rozbili we własnej hali King Szczecin 95:74, odnosząc już czwarte ligowe zwycięstwo.


Zespół z zachodniego Pomorza to rewelacja obecnego sezonu EBL. Szczecinianie w sześciu dotychczas rozegranych spotkaniach aż pięciokrotnie schodzili z boiska jako zwycięzcy. Jedyną porażkę odnieśli na terenie niepokonanego Stelmetu Enea BC Zielona Góra. Zawodnicy Asseco Arki niejednokrotnie już jednak udowadniali, że nie straszny jest im żaden rywal, co znów potwierdzili na parkiecie.

Nasza drużyna rozpoczęła bardzo energicznie i walecznie, dzięki czemu po niespełna czterech minutach miała na koncie 14 zdobytych punktów. Niestety, przyjezdni z czasem złapali właściwy rytm, zwarli szyki w obronie, co pozwoliło im na zmniejszenie strat. Po otwierającej kwarcie przewaga gdynian wynosiła już zaledwie dwa „oczka” (20:18).

Podopieczni Przemysława Frasunkiewicza w drugiej odsłonie zagrali równie ambitnie. Zabójczo skuteczny na atakowanej tablicy był Adam Hrycaniuk, z dystansu trafiał Bartłomiej Wołoszyn, a czyste pozycje kolegom kreował kapitan Szubarga. Na przerwę zeszliśmy z solidną zaliczką przy wyniku 47:33.

Wysokie prowadzenie nie uśpiło naszych koszykarzy po powrocie z szatni. Każdy gracz, który pojawiał się na boisku, dodawał od siebie kolejne trafienia. Dobrej dyspozycji nie zatracili Hrycaniuk oraz Wołoszyn, w trzeciej partii rozkręcił się także wracający po urazie Igor Wadowski. Przed ostatnią kwartą jedyną nierozwiązaną kwestią wydawały się rozmiary zwycięstwa żółto-niebieskich (75:48).

Losy meczu były już praktycznie rozstrzygnięte, więc trener Frasunkiewicz w czwartej kwarcie wpuścił na plac gry zmienników – Michała Plutę, Marcina Malczyka, Mateusza Kaszowskiego czy debiutującego w rozgrywkach seniorskich Macieja Marcinkowskiego. Do pełni szczęścia zabrakło jedynie przekroczenia magicznej granicy stu zdobytych punktów. Po fenomenalnym spotkaniu Asseco Arka rozbiła King Szczecin 95:74.

Asseco Arka Gdynia – King Szczecin 95:74 (20:18, 27:15, 28:15, 20:26)

Asseco Arka Gdynia: Żołnierewicz 16, Hrycaniuk 14, Wołoszyn 14, Wadowski 13, Czerlonko 10, Dylewicz 8, Szubarga 6, Witliński 5, Kaszowski 4, Pluta 3, Marcinkowski 2, Malczyk 0

King Szczecin: Davis 19, Fakuade 15, Wilczek 9, Melvin 8, Łapeta 7, Zębski 6, Kobel 5, Schenk 4, Hill 1, Adamkiewicz 0, Moroń 0