Wreszcie zaczynamy

Opublikowano: 2 września 2020

Start nowego sezonu Energa Basket Ligi już za nami, jednak z powodu perypetii zdrowotnych żółto-niebiescy ruszają do boju dopiero w czwartek 3 września o godzinie 17:35. Rywalami Asseco Arki w pierwszym ligowym meczu sezonu 2020/2021


będą w Gdynia Arenie goście z Ostrowa Wielkopolskiego – Arged BMSlam Stal.

Inaczej niż podopieczni trenera Przemysława Frasunkiewicza, przyjezdni prowadzeni przez młodego polskiego szkoleniowca Łukasza Majewskiego pierwsze przetarcie na parkiecie mają już za sobą. Ostrowianie rozpoczęli ligowe występy bez sukcesu i ulegli w wyjazdowym starciu z Anwilem Włocławek 71:90.

Przed sezonem gdynian dotknęły dość znaczące zmiany. W składzie pozostało tylko 6 zawodników z zeszłego sezonu min.: Krzysztof Szubarga, Adam Hrycaniuk, Bartłomiej Wołoszyn i Wojciech Czerlonko, a powrócili do niego starzy dobrzy znajomi, jak Filip Dylewicz, Przemysław Żołnierewicz oraz Mikołaj Witliński. Pojawiły się też nowe twarze: Igor Wadowski i Maciej Marcinkowski.

Po przeciwnej stronie również nastąpiły duże modyfikacje składu osobowego. Z kilku zawodników pozostałych z zeszłych rozgrywek wymienić można Jakuba Garbacza i Jarosława Mokrosa. Po roku przerwy powraca mierzący 208 cm Shawn King, a hitem transferowym jest pozyskanie znanego i lubianego w Gdyni amerykańskiego rozgrywającego Jamesa Florencea. Dobrymi nabytkami mogą być również: rzucający obrońca Chris Smith, chorwacki środkowy Josip Sobin oraz skrzydłowy Victor Rudd.

W pierwszym spotkaniu Stal zdecydowanie przegrała w szybkim ataku (8:23) oraz w wykorzystaniu zbieranych piłek (punkty z ponowienia 6:15). Wiodące role w ofensywie odegrali dwaj amerykanie James Florence (17 punktów, 4 zbiórki, 6 asyst, 2 przechwyty) i Chris Smith (15 punktów, 3 zbiórki, 2 asysty), a w pomalowanym skutecznie piłki zbierał Shawn King (5 punktów, 9 zbiórek, 3 asysty, 1 przechwyt, 2 bloki).

Wydaje się, że przy szybkim i agresywnym stylu gry Asseco ostrowianie mogą być wygodnym przeciwnikiem na pierwsze starcie. Nie do końca pewny jest występ Dylewicza i Szubargi, ale wszystko jest na dobrej drodze. Serdecznie zapraszamy do Gdynia Areny już w czwartek o godzinie 17:35.