Już w piątek 6 marca Asseco Arka Gdynia podejmie w Gdynia Arenie 4 zespół Energa Basket Ligi – Polski Cukier Toruń. Będący po zmianach w składzie żółto-niebiescy nie mogą wskoczyć na właściwe tory i w ostatnim spotkaniu ulegli BM Slam Stali
Ostrów Wlkp. 62:63. Wcześniej podopieczni trenera Przemysława Frasunkiewicza występowali bez szczęścia w finale Suzuki Pucharu Polski i w ćwierćfinale ulegli piątkowym rywalom 71:80.
W obecnej chwili Asseco notuje bilans 13 wygranych i 8 porażek, co pozwala gospodarzom na zajmowanie 5 miejsca w ligowej tabeli. Torunianie wygrali o dwa mecze więcej (15-4), ale rozegrali tylko 19 gier przy 21 Arki.
Prowadzony przez trenera Sebastiana Machowskiego Polski Cukier miał w bieżącym sezonie ogromnego pecha do kontuzji, jednak teraz gdy nadchodzi jego najważniejsza część torunianie są praktycznie w komplecie. W ostatnim meczu „Twarde Pierniki” wysoko pokonały King Szczecin 103:73 i to może być sygnał ostrzegawczy dla Arki. Gdynianie muszą podejść do nadchodzącego meczu absolutnie skoncentrowani i zaprezentować w nim minimum 100% swoich możliwości.
Goście posiadają bardzo szeroką, wyrównaną i mocną ławkę, z trójką Reprezentantów Polski, jednak trzonem ich linii ofensywnej jest trójka Amerykanów: rozgrywający Chris Wright (15. 9 punktu, 2.5 zbiórki, 5.6 asysty), świetnie broniący strzelec Keith Hornsby (15.7 punktu, 3.1 zbiórki, 2.4 asysty, 1.2 przechwytu) oraz dynamiczny i potrafiący zdominować pomalowane środkowy Alade Aminu (14.9 punktu, 7.5 zbiórki, 1.5 asysty, 1.6 przechwytu). Kolejnym pewniakiem w wyjściowej piątce jest znakomity polski skrzydłowy Aaron Cel (10.4 punktu, 6.8 zbiórki, 2.4 asysty, 1.1 przechwytu), a do wysokiej formy wracają długo kontuzjowani i niezwykle ważni w rotacji Damian Kulig (9.4 punktu, 5.8 zbiórki, 1.8 asysty, 1.1 bloku) oraz Karol Gruszecki (8.2 punktu, 3.2 zbiórki, 2.2 asysty, 1.0 przechwytu). Ogromnym walorem torunian są mocni zmiennicy: rozgrywający Kyle Weaver (6.1 punktu, 3.1 zbiórki, 4.1 asysty, 1.4 przechwytu) oraz waleczni Aleksander Perka (6.5 punktu, 3.7 zbiórki) i Bartosz Diduszko (5.6 punktu, 2.2 zbiórki).
Pierniki grają bardzo twardo, zespołowo (22.7 asysty) i ofensywnie, zdobywając średnio 88.4 punktu w każdym spotkaniu. Dodatkowo świetnie bronią, tracąc średnio tylko 79 oczek w meczu, ale w tym aspekcie lepsza jest Arka z wynikiem nieco ponad 75.
Zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie z mocną obroną po obu stronach i szaloną walką w ofensywie. Serdecznie zapraszamy w piątek 6 marca o godzinie 20:00 w gościnne progi Gdynia Areny.