W najbliższy czwartek żółto-niebiescy powrócą na parkiety Energa Basket Ligi, ich rywalem będzie drużyna HydroTruck Radom. Ostatnimi czasy koszykówka zeszła jednak na dalszy plan – przed spotkaniem przy kasach biletowych czekać będą specjalne
pojemniki na artykuły pierwszej potrzeby dla obywateli Ukrainy. Tego dnia liczymy więc na Waszą pomoc nie tylko w formie głośnego dopingu.
W obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę nie mogliśmy pozostać obojętni. Nasz klub w pełni solidaryzuje się z obywatelami naszego zaatakowanego sąsiada. Przed nadchodzącym meczem z HydroTruckiem każdy z Was będzie mógł przekazać uchodźcom najważniejsze artykuły. Zbieramy przede wszystkim środki higieny osobistej – szczoteczki i pasty do zębów czy ręczniki, ale z chęcią przekażemy potrzebującym także inne produkty.
Zdajemy sobie sprawę, że ciężko w tym momencie skoncentrować się na sporcie, jednak pochylmy się nieco nad aspektami koszykarskimi. Do Gdynia Areny zawita wspomniany HydroTruck Radom, zespół od niedawna ponownie prowadzony przez naszego byłego zawodnika Roberta Witkę. 40-letni trener został ściągnięty z powrotem do Radomia po nieudanej przygodzie w GTK Gliwice. Teraz, w roli „strażaka”, ma uratować HydroTruck przed spadkiem z ligi. Położenie jego ekipy korzystne nie jest, tylko większej liczbie rozegranych spotkań radomianie zawdzięczają bezpieczną pozycję w tabeli. Do konfrontacji z podopiecznymi trenera Miloša Mitrovicia podejdą oni po serii 10 kolejnych porażek. Kogo musimy powstrzymać, by nie dopuścić do jej przełamania?
Czas, miejsce: czwartek, 3 marca, godzina 17:30, Gdynia Arena.
Transmisja i bilety: Polsat Sport, assecoarkagdynia.abilet.pl.
Rywal: HydroTruck Radom, bilans 4-18, czternaste miejsce w tabeli.
Forma rywala – ostatnie pięć spotkań: 72:76 z MKS-em Dąbrowa Górnicza, 60:73 z Legią Warszawa, 82:86 z GTK Gliwice, 68:87 z PGE Spójnią Stargard, 69:76 z Treflem Sopot – 5 porażek.
Pierwszy mecz w tym sezonie: HydroTruck – Asseco Arka 85:91 (29 października).
Styl gry, ważne postacie rywala: Po odejściu A.J. Englisha najskuteczniejszy w zespole z Radomia jest rozgrywający Anthony Ireland (16 pkt, 6.7 asysty, 1 przechwyt). Bliżej kosza operuje bałkański duet: Danilo Ostojić (12 pkt, 7.3 zbiórki, 1.3 przechwytu) – Filip Kraljević (11.9 pkt, 6.7 zbiórki), któremu wtóruje Mike Moore (14 pkt, 6 zbiórek). Rotację obcokrajową uzupełnia Ahmed Hill (8.9 pkt, 3.7 zbiórki). Rolę superrezerwowego pełni Aleksander Lewandowski (6.7 pkt, 2.3 zbiórki), choć przebłyski miewają również Filip Zegzuła czy Paweł Dzierżak. Epizodycznie na boisku przebywa Daniel Wall, którego także nie możemy spuszczać z oczu z uwagi na niezły rzut z dystansu.
Klucze do zwycięstwa: Przede wszystkim spowolnienie Irelanda. Amerykanin potrafi z łatwością zdobywać punkty, często plącze defensorom nogi błyskawicznymi zwodami. Tradycyjnie za ścisłe krycie playmakera rywala odpowiadać będzie Novak Musić. Wydaje się, że sporo pozycji na obwodzie powinien mieć Jacobi Boykins.
Trzymamy kciuki za zwycięstwa żółto-niebieskich! #SolidarnizUkrainą