Cztery mecze na przestrzeni dwóch tygodni, tak prezentuje się rozkład gier naszych koszykarzy w rozpoczętym niedawno listopadzie. Do Gdynia Areny zapraszamy już w nadchodzący piątek, rywalem żółto-niebieskich w walce ligowe punkty
będą czwarte w tabeli Wilki Morskie ze Szczecina.
Poprzedni nasz mecz w Radomiu z HydroTruckiem wlał w serca gdynian ogromne pokłady energii i wiary w końcowy sukces. Transfery Jacobi Boykinsa i Anthony’ego Durhama sprawiły, że podopieczni trenera Miloša Mitrovicia znacznie lepiej dzielą się piłką i ustawiają zagrywki ofensywne. Pewniej poczuli się także Bartłomiej Wołoszyn, Adam Hrycaniuk i Novak Musić, który nie musi już przebywać na parkiecie ponad pół godziny. W piątek skuteczność opracowanych przez sztab nowych wariantów sprawdzi doskonale dysponowany King Szczecin.
Zespół ten od momentu zatrudnienia na stanowisku trenera Arkadiusza Miłoszewskiego nie przegrał jeszcze ani jednej ligowej potyczki, a w ostatnich dwóch kolejkach pokonał lidera i wicelidera tabeli – Anwil Włocławek (89:80), a także Grupę Sierleccy Czarnych Słupsk (92:77). Poskutkowało to oczywiście znacznym awansem w tabeli Energa Basket Ligi. W tym momencie King jest o krok od podium, tracąc do czołówki (Anwilu, Grupy Sierleccy Czarnych i Twardych Pierników Toruń) zaledwie jedno zwycięstwo. Charakterystykę najbliższego przeciwnika żółto-niebieskich znajdziecie poniżej.
Czas, miejsce: piątek, 5 listopada, godzina 17:30, Gdynia Arena.
Transmisja i bilety: Polsat Sport News, assecoarkagdynia.abilet.pl.
Rywal: King Szczecin, bilans 6-3, czwarte miejsce w tabeli.
Forma rywala – ostatnie pięć spotkań: 74:84 z Arged BM Stalą Ostrów Wielkopolski, 81:71 z Enea Astorią Bydgoszcz, 99:83 z WKS Śląskiem Wrocław, 89:80 z Anwilem Włocławek, 92:77 z Grupą Sierleccy Czarnymi Słupsk – 4 zwycięstwa i 1 porażka.
Styl gry, ważne postacie rywala: Szczecinianie to najbardziej ofensywna drużyna ligi z fantastyczną średnią 88.6 pkt na mecz. Do tego energetyczny Sherron Dorsey-Walker (15.4 pkt, 3.9 zbiórki, 2.8 przechwytu), który nie dość, że regularnie przewodzi w klasyfikacji strzelców, wyrasta na poważnego kandydata do nagrody defensora sezonu. Amerykanin niedawno wspiął się na szczyt listy zawodników najczęściej wyrywających rywalom piłki. Na skrzydle czekać na nas będzie Stacy Davis (17.1 pkt, 5.7 zbiórki, 1 przechwyt), a na obwodzie Dorsey-Walkera wspierają rozgrywający kapitalny sezon Jakub Schenk (15 pkt, 7.1 asysty, 1.7 przechwytu) i nasz dobry znajomy Filip Matczak (11.9 pkt, 4.2 asysty, 3.4 zbiórki). Starcie z bardzo mocnym w ataku Kingiem może okazać się dla gdynian największym dotychczasowym wyzwaniem.
Klucze do zwycięstwa: Nie może być inaczej – szczelna obrona. Komunikacja między poszczególnymi zawodnikami musi w piątek funkcjonować bez zarzutu. Żółto-niebiescy, jeśli podejmą fizyczną walkę z przeciwnikiem, stworzą dla siebie szansę na niespodziankę. Liczymy na dalszą świetną kreację Novaka i Anthony’ego, a także dobrą dyspozycję Jacobiego.
Wszyscy na halę!