Bez szans z PGE Spójnią

Już z Billy Garrettem w składzie Arkowcy pokonali kilkaset kilometrów w kierunku zachodnim, by w piątkowy wieczór w Stargardzie stawić czoła PGE Spójni. Choć za nami okienko reprezentacyjne na mecze biało-czerwonych, to nie wszyscy nasi koszykarze zatracili rytm ligowej rywalizacji. Suzuki Arka Gdynia 3×3, w składzie: Adrian Bogucki, Michał Samsonowicz, Mariusz Konopatzki, Adrian Pajkert w poprzedni weekend brała udział w pierwszej edycji Lotto Ligi 3×3 i z Lublina wróciła jako wicemistrz pierwszego turnieju. Korzystając z okazji, raz jeszcze gratulujemy całej żółto-niebieskiej drużynie tego sukcesu.

Z podobnymi nadziejami (i z dobrymi nastrojami) przystąpiliśmy do spotkania w Stargardzie. Już w pierwszej akcji punkty spod kosza zdobył świętujący 23. urodziny Adrian Bogucki, lecz kolejne fragmenty przyniosły po naszej stronie duże kłopoty z organizacją gry. Jeszcze w 5. minucie o przerwę na żądanie poprosił trener Krzysztof Szubarga. Stargardzianie mądrze wymuszali przewinienia oraz przechwyty. W pierwszym rozdaniu otworzył się Courtney Fortson, który zdobył 8 punktów i rozdał 4 asysty. Staraliśmy się nie pozwolić rywalowi na zbudowanie większej przewagi, na tablicach zaciekle walczyli Adam Hrycaniuk oraz Trey Wade, ale więcej sprytu wykazał przeciwnik. Przed drugą połową mieliśmy do nadrobienia 7 oczek.

Niestety, tego dnia nie układało nam się kompletnie nic. Nerwowość w ofensywie nie ustała, co kilka akcji dawała się nam we znaki. Gospodarze grali fenomenalnie, wykorzystując swoje przewagi bliżej kosza. Wielu naszych koszykarzy musiało lekko odpuścić walkę wręcz, zważywszy na sporą liczbę fauli. Dwa celne rzuty zza linii 6.75 Jordana Mathewsa przyniosły przeciwnikom 20 punktów przewagi i wynik 66:46.

To absolutnie nie był nasz dzień. Tak rozpędzonej PGE Spójni nie udało nam się już postraszyć. Czas na chłodną analizę, zdiagnozowanie problemów w naszej grze i wdrożenie planu naprawczego. Wyjazdowy pojedynek w Stargardzie przegrywamy 61:88, rywalom dziękujemy za walkę, a naszym kibicom za długą podróż na Zachodnie Pomorze. My koncentrujemy się już na następnym meczu w Ostrowie Wielkopolskim.

PGE Spójnia Stargard – Suzuki Arka Gdynia 88:61 (26:22, 15:12, 25:12, 22:15)

PGE Spójnia Stargard: Jones 19, Fortson 16, Mathews 13, Grudziński 11, Sulima 10, Gruszecki 9, Kikowski 5, Śnieg 4, Brenk 1, Brown 0, Clarke 0, Korolczuk 0

Suzuki Arka Gdynia: Harris 13, Garrett 12, Hrycaniuk 11, Bogucki 6, Wade 6, Wilczek 6, Musić 3, Wołoszyn 3, Samsonowicz 1, Konopatzki 0, Marchewka 0, Sewioł 0