Polsat Plus Arena Gdynia w piątek zapełniła się kibicami głodnymi koszykarskiego widowiska na wysokim poziomie. Z zaproszenia Klubu odwiedziło nas naprawdę liczne grono najmłodszych kibiców z okolicznych szkół i przedszkoli, które głośnym dopingiem włączyło się okrzyki, jakie intonował Klub Kibica. W podróż do miasta z morza i marzeń wybrali się też przedstawiciele Mistrzów Polski. Atmosfera zdecydowanie dopisała, dziękujemy wszystkim za przybycie i wsparcie!
Bojowe nastroje dały się we znaki obu drużynom, co widać było niemal na każdym kroku. Minimalnie lepiej w spotkanie weszli gracze trenera Wojciecha Bychawskiego, dwa szybkie rzuty z dystansu Przemka Żołnierewicza pozwoliły nam odskoczyć na +6. Rywale błysnęli konsekwencją i z uporem godnym złotego medalisty Orlen Basket Ligi kreowali sporo pozycji z pola 3 sekund. W swoim żywiole czuł się niekwestionowany lider Kinga, Zac Cuthbertson, po naszej stronie wyzwanie usiłował mu rzucić Kuba Szumert, czego efektem był jego efektowny wsad w kontrze.
Najlepszej połowy nie rozgrywał Andrzej Pluta junior, jego obowiązki przejął w porę Kacper Gordon. Walką i zadziornością po obu stronach parkietu utrzymywaliśmy niewielką przewagę. Niestety, po udanej pierwszej części spotkania, wygranej 42:41, wpadliśmy w kryzys. Przede wszystkim fizyczny, co tak klasowy zespół jak King musiał wykorzystać. Rywale narzucili nam swoje warunki gry. Poprzeczkę zawiesili bardzo wysoko, na poziomie dla nas nieosiągalnym. Przede wszystkim złapali swój rytm rzutowy, o czym świadczyć może 10 trafionych trójek w drugiej połowie.
Arkowcom, co podkreślał trener Wojciech Bychawski na pomeczowej konferencji prasowej, zabrakło sił na wytrzymanie tego tempa. Nasi koszykarze prowadzili dłużej niż rywale, zanotowali mniej strat, ale nie przełożyło się to na końcowy wynik, który okazał się dla nas brutalniejszy niż rzeczywistość boiskowa. Gratulujemy Kingowi Szczecin zwycięstwa 103:84, życzymy również powodzenia w dalszych etapach Basketball Champions League! Warto odnotować, że w końcówce meczu pierwsze punkty na poziomie Ekstraklasy w barwach naszej drużyny zdobył Maciej Nagel.
Po zmianach w oficjalnym terminarzu Orlen Basket Ligi następne spotkanie graczy Krajowej Grupy Spożywczej Arki Gdynia czeka w sobotę (28 października, godzina 15:30) w Warszawie, z miejscową Legią.
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia – King Szczecin 84:103 (23:21, 19:20, 17:26, 25:36)
Krajowa Grupa Spożywcza Arka: Żołnierewicz 18, Kamiński 15, Bogucki 15, Pluta junior 14, Szumert 7, Gordon 5, Hrycaniuk 4, Nagel 4, Wilczek 2, Czoska 0, Marchewka 0, Kenić 0.
King: Cuthbertson 26, Woodson 16, Mazurczak 14, Dunn 13, Udeze 7, Meier 7, Nowakowski 6, Borowski 6, Samiec 3, Łabinowicz 3, Żmudzki 2.