Ostrów Wielkopolski nie od dziś uchodzi za jeden z najgorętszych terenów w Orlen Basket Lidze. Wiele drużyn przekonało się o tym na własnej skórze, dlatego głównymi założeniami ekipy trenera Wojciecha Bychawskiego przed meczem z Arged BM Stalą było: zachowanie należytej koncentracji i odporności psychicznej na presję ze strony trybun. Szybko okazało się, że to wyzwanie ogromnego kalibru. Na parkiet 3mk Areny Ostrów wyszliśmy w ustawieniu: Andrzej Pluta junior, Kacper Marchewka, Przemysław Żołnierewicz, Stefan Kenić, Adrian Bogucki.
„Stalówka” usiłowała narzucić nam swoje warunki gry, trafiając rzuty za 3, ale w dokładnie ten sam sposób punktował „Żołnierz”. W połowie tej części wygrywaliśmy 9:8, dzieliliśmy się piłką, stawiając na zespołowość. W ten sposób kreowaliśmy czyste pozycje dla różnych graczy, Kacpra Marchewki czy Adama Hrycaniuka blisko kosza. O tym, jak bardzo wyrównana była pierwsza połowa, niech świadczy najwyższe prowadzenie którejkolwiek z drużyn, wynoszące zaledwie 5 oczek!
W 15. minucie kolejną trójkę dla Argedu dołożył Damian Kulig i wielu zapewne wydawało się, że to zwiastun odjazdu rywali. Arkowcy mieli inne plany, przejęli inicjatywę, wygrali pierwszą połowę 38:37, pierwsze skrzypce grał Pluta junior, któremu skuteczności nie brakowało również w trzeciej kwarcie. Reprezentant Polski momentami był nie do powstrzymania! Po akcji 2+1 Kacpra Gordona osiągnęliśmy przewagę 51:43. Wprawdzie gospodarze odrobili straty, ale kolejna ucieczka zainicjowana przez Adriana Boguckiego dała nam wynik 63:57. Warto zapamiętać ten moment.
Niestety dla nas – z perspektywy czasu okazał się zaczątkiem koszmaru żółto-niebieskich, którzy wpadli w dołek i stracili 15 oczek z rzędu. Ostrowianie złapali przysłowiowy wiatr w żagle, co kompletnie nas rozbiło. W kluczowym momencie dała o sobie znać gorąca atmosfera wokół meczu. To ona dodała skrzydeł Michałowi Chylińskiemu i Davidowi Brembly’emu. Nasze rzuty, z pominięciem Pluty juniora, nie chciały znaleźć drogi do kosza.
Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski lepsza od Krajowej Grupy Spożywczej Arki Gdynia. Po fatalnej czwartej kwarcie przegrywamy 79:89. Gratulujemy ostrowianom ciężko wywalczonego zwycięstwa, a wszystkich naszych kibiców zapraszamy już do Polsat Plus Areny Gdynia na spotkanie z Kingiem Szczecin (20 października).
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. – Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 89:79 (18:19, 19:19, 20:25, 32:16)
Stal: Brembly 20, Chyliński 19, Kulig 14, Mikalauskas 14, Siliņš 10, Chatman 6, Đurišić 6, Sewioł 0, Załucki 0
Arka: Pluta 19, Bogucki 15, Żołnierewicz 14, Gordon 14, Kenić 6, Hrycaniuk 4, Marchewka 3, Szumert 2, Wilczek 0, Kamiński 0, Nagel 0.