Derbowe rozczarowanie

Opublikowano: 23 marca 2024

Derby Trójmiasta to szczególne wydarzenie, na które czeka się miesiącami niezależnie od tego, w którym mieście są akurat rozgrywane. Jak co sezon, przygotowywaliśmy się do nich ze świadomością, że kluczowe mogą się okazać aspekty mentalne. Niestety, w naszym składzie zabrakło Setha LeDay’a, toteż trener Wojciech Bychawski postawił na “5”: Andrzej Pluta junior, Bryce Alford, Grzegorz Kamiński, Stefan Kenić, Adam Hrycaniuk.

Początkowo wszystko szło, jak należy. W pewnym momencie byliśmy w stanie narzucić rywalom własne warunki gry. Otwarte pozycje na punkty zamieniali Bryce i Grzesiu, prowadziliśmy 21:14. Mimo braku Setha stawialiśmy gospodarzom mocny opór po obu stronach parkietu, co mogło się podobać. Niezłe wejście na boisko miał Filip Matczak, wracający do naszej drużyny po kilku latach pobytu w innych rejonach Polski.

Od stanu +7 do głosu zaczęli dochodzić sopocianie. Po ich stronie run zainicjował Jakub Musiał, za którym poszli inni. Przed końcem pierwszej połowy na odpowiedni poziom wszedł ponadto Paul Scruggs. Nasi zawodnicy nie mieli na to odpowiedzi, zmagając się kłopotami z organizacją gry w ataku.

Dyspozycja dnia nie leżała po naszej stronie. Nie dysponujemy oficjalnymi statystykami, ale kierując się wrażeniem optycznym, ciężko nie odnieść wrażenia, że Trefl zdominował nas fizycznością. Liczne ponowienia akcji przynosiły łatwe trafienia spod kosza, straty rosły. Szarpane próby Arkowców nie robiły na sopocianach wrażenia.

43. Derby Trójmiasta dla Trefla Sopot. To gospodarze wygrywają w Ergo Arenie 85:69. Dziękujemy Wam za obecność na trybunach, zrobimy wszystko, by w następnych tygodniach sprawić Wam jeszcze trochę radości.

Trefl Sopot – Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 85:69 (16:21, 32:13, 21:21, 16:14)

Trefl: Scruggs 18, Musiał 13, Groselle 12, Zyskowski 12, Van Vliet 11, Best 9, Varadi 6, Witliński 2, Barnes 2, Schenk 0.

Krajowa Grupa Spożywcza Arka: Kamiński 14, Matczak 13, Alford 12, Bogucki 9, Pluta junior 7, Hrycaniuk 7, Kenić 6, Marchewka 1, Szumert 0, Wilczek 0.