Fenomenalny wieczór koszykarzy AMW Arki Gdynia! W 9 .kolejce Orlen Basket Ligi żółto-niebiescy w pełni zasłużenie pokonali PGE Spójnię Stargard 83:76, odnosząc pierwsze zwycięstwo poza własną halą w tym sezonie.
Z nową energią, po zwycięstwie przed gdyńską publicznością z ekipą ze Słupska, wybraliśmy się w długą podróż do Stargardu, by w sobotni wieczór stawić czoła PGE Spójni. Trener Nikola Vasilev wprawdzie nie mógł skorzystać z nowo pozyskanego Jordana Watsona, który nie doczekał się listu czystości od swojego byłego klubu, ale błyskawicznie postawił na drugiego z nowych zawodników, Nemanję Nenadicia. Wraz z Serbem w pierwszej piątce AMW Arki znaleźli się Łukasz Kolenda, Jakub Garbacz, Sage Tolbert i Stefan Djordjević.
Wpływ Nemanji na grę całej drużyny widoczny był już od pierwszych minut. 30-latek mądrze podawał, Kolenda z Garbaczem korzystali z jego boiskowej rozwagi i trafiali z dystansu (8:4). Mecz początkowo sprawiał wrażenie wyrównanego, rywale zdołali nawet odskoczyć, jednak Arkowcy opamiętali się po defensywnej stronie boiska. Jeszcze przed końcem pierwszej części zmniejszyli straty do 2 „oczek” (18:20), a w drugiej kwarcie podkręcili tempo w taki sposób, że stargardzianie nie mieli zbyt wiele do powiedzenia.
Wrzuciliśmy wyższy bieg, grając zarówno efektownie, jak i efektywnie. Niesamowite wsady padły łupem Kuby Szumerta i Sage’a Tolberta, z kolei z obwodu przewagi kreowali wspominani Kolenda oraz Nenadić. Swoje w „pomalowanym” robił Djordjević, który zaciekle walczył o piłki z Wesem Gordonem czy Dawidem Słupińskim. Akcja 2+1 „Łukiego” przyniosła nam prowadzenie +12 w połowie kwarty (36:24) i tyle też wyniosła nasza przewaga po syrenie zapraszającej zawodników na przerwę.
Trener Vasilev zadbał o dalszą realizację założeń. Jego podopiecznym nie brakowało polotu, umiejętności czytania schematów defensywnych przeciwnika. Drugą połowę od 5 punktów rozpoczął Tolbert – najpierw trafiając „trójkę” po podaniu Jakuba Garbacza, a następnie finalizując kolejnym wsadem alley-oop w szybkim kontrataku. Spotkanie przebiegało w niezbyt szybkim tempie, acz tempie całkowicie dyktowanym przez naszych graczy. W pewnym momencie ich przewaga sięgnęła 20 punktów (59:39)!
Gospodarze, rzecz jasna, nie zamierzali poddawać się bez walki. Kilkukrotnie wydawało się, że będą w stanie zmniejszyć straty do jednocyfrowych – ich wysiłki szły jednak na marne. Na niespełna 3 minuty przed końcem sprawy w swoje ręce ponownie wziął Garbacz, którego czwarta „trójka” w meczu na dobre pogrążyła zespół ze Stargardu. Dopiero wówczas żółto-niebiescy oddali kilka trafień bez odpowiedzi, ale nie zmieniło to finalnego wyniku.
Koncertowy występ koszykarzy AMW Arki Gdynia! Nasi zawodnicy odnieśli pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie, pokonując PGE Spójnię 83:76. Wielkie brawa dla zespołu trenera Nikoli Vasileva oraz dla gdyńskich Kibiców, którzy przejechali za swoimi ulubieńcami setki kilometrów, by dopingować ich z trybun hali OSiR. Gorąco dziękujemy za wsparcie – owocuje ono pierwszą wygraną w Stargardzie od ponad 5 lat! Arka Razem!
PGE Spójnia Stargard – AMW Arka Gdynia 76:83 (20:18, 13:27, 21:23, 22:15)
PGE Spójnia: Langović 18, Muhammad 15, Kowalczyk 12, Cooper 9, Gordon 8, Kikowski 6, Yam 4, Krużyński 3, Martinez 1, Słupiński 0, Borowski 0.
AMW Arka: Garbacz 21, Nenadić 16, Kolenda 15, Djordjević 12, Tolbert 11, Sewioł 2, Kamiński 2, Szymkiewicz 2, Szumert 2, Hrycaniuk 0.